Loki Laufeyson
Książę Asgardu. Młodszy syn Odyna, władcy Złotego Królestwa. Bardzo różni się od swojego starszego brata. Jest o wiele spokojniejszy. Nie obchodzi go na miecze, i tego typu sprawy. Już jako dziecko zainteresował się magią. Kilka lat później mógł już rozpocząć lekcje. Szybko odkryto, że ma do tego talent. Na samym początku jego ojciec był stanowczo temu przeciwny, uważał, że synowie króla powinni uczyć się korzystania z broni, zamiast nauki tak "bezużytecznych" rzeczy.Król został jednak namówiony przez pierwszego nauczyciela Lokiego, największego czarownika wszystkich dziewięciu królestw. Odyn zgodził się na to, pod warunkiem, że nie będzie on zaniedbywał tego, co książę powinien potrafić, a więc wciąż musiał również uczyć się władać bronią. Po niecałych dwóch latach od rozpoczęcia szkoły magicznej posiadał już ogromną wiedzę i umiejętności. Każdego czaru bardzo łatwo i szybko się uczył. Chciał pokazać ojcu, i wszystkim pozostałym, którzy dawniej w niego wątpili, że magia nie jest tylko zabawą, lecz bardzo cenną umiejętnością, bardzo przydatną nawet w najtrudniejszej sytuacji. Udało mu się udowodnić, że nie tylko miecz się liczy, lecz siła umysłu.
Gdy skończył czternaście lat, jego brat był już prawie pełnoletni. Według tradycji nastąpiła uroczystość, w której następca tronu, w tym przypadku Thor składał przysięgę i został mianowany już oficjalnie na przyszłego władcę. Dziwił się, że Loki nie cieszy się wraz z nim. Młodszy brat był jednak zazdrosny, co ukrywał i tłumił w sobie bardzo długo. Przez większość czasu wszystko toczyło się wokół Thora. Loki wiele razy próbował zaimponować rodzinie i pokazać, że nie jest wcale gorszy od starszego brata, jednak cokolwiek by on nie zrobił, osiągnięcia Thora zawsze były dla wszystkich ważniejsze. Nie pokazywał złości, ukrywał wszelkie te uczucia pod maską opanowanego, potulnego chłopca.
Książę charakteryzuje się głównie sprytem, inteligencją oraz spostrzegawczością. Potrafi znaleźć wyjście z najtrudniejszych sytuacji, nie myśląc wtedy tylko o "bezsensownym machaniu mieczem".
Nie ukrywa takich emocji jak smutek, czy wzruszenie. Nie wstydzi się tego. Nie stara się również na siłę wmawiać sobie samemu, że niczego się nie boi. Gdy przyjdzie co do czego, potrafi ukazać swoją drugą twarz. Czasami jest bardzo mściwy, nie za błahostki, lecz dosyć poważne krzywdy, których z resztą w jego życiu nie brakowało.
Zauroczony jest w swojej pięknej, uroczej nauczycielce magii, zaledwie o rok, lub dwa starszej od niego. W Asgardzie różnica taka miedzy kobietą a mężczyzną jest praktycznie nieistotna. Amora wzięła na siebie odpowiedzialność za jego naukę po tym, gdy jej ojciec, wcześniej wspomniany wielki czarownik umarł, z dotąd niewyjaśnionych powodów.
Loki postanowił sobie, że nie będzie do końca życia tym gorszym, że będzie walczył o to, aby zostać docenionym. Jedyne czego chce, to w końcu poczuć się naprawdę potrzebnym i kochanym.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz